Polityka bezpieczeństwa wewnętrznego na trójkę [RZĄD POD LUPĄ 2018]
W skrócie
Polska jest krajem, w którym czujemy się bezpiecznie. Zgodnie z cyklicznymi badaniami CBOS uważa tak 86% Polaków. Nie jest to zasługa konkretnego rządu, ponieważ tendencja wzrostowa naszego poczucia bezpieczeństwa trwa od początku XXI wieku. Czy ten wysoki potencjał społecznego zaufania został przekuty w minionym roku na zmiany systemowe? Tych z pewnością polityka bezpieczeństwa wewnętrznego potrzebuje choćby w zakresie polityki kadrowej poszczególnych służb czy w obszarze inwestycji w infrastrukturę oraz wyposażenie. Nadal mamy też całą gamę formacji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne, które bez istotnej przyczyny są odmiennie nadzorowane i kontrolowane.
Modernizacja służb +
Rok 2018 był kolejnym, w którym obowiązywała tzw. ustawa modernizacyjna. Ma ona na celu unowocześnienie Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Ochrony Państwa m.in. poprzez zakupy sprzętu i modernizację infrastruktury. Trudno kwestionować zasadność doinwestowania służb mundurowych. Na pochwałę zasługuje planowe podejście do tego zagadnienia. W minionym roku najbardziej efektowny zakup dotyczył trzech śmigłowców Black Hawk dla Policji. Niepokoi nierozstrzygnięcie lub unieważnienie części przetargów, w tym na zakup trzech lekkich śmigłowców. Zmodernizowane służby mogą być wizytówką naszego kraju, o czym świadczy udział polskich strażaków na przełomie lipca i sierpnia w akcji gaszenia pożarów w Szwecji.
Mundurowa epidemia –
Drugi element programu modernizacyjnego, którym jest „inwestowanie w kadry” w służbach mundurowych, wypada znacznie gorzej. Już w marcu 2018 policjanci przedstawili postulaty poprawy warunków swojej służby. Kolejne miesiące to stopniowe zwiększanie nacisku na rządzących m.in. poprzez ograniczenie liczby wystawianych mandatów i zorganizowanie w Warszawie zgromadzenia przez Federację Związków Zawodowych Służb Mundurowych. Punkt kulminacyjny protestu został osiągnięty poprzez akcję masowego korzystania przez funkcjonariuszy ze zwolnień lekarskich tuż przed listopadowymi świętami. Ostatecznie 8 listopada 2018 zawarto porozumienie między przedstawicielami związków zawodowych a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, co zakończyło protest. Z punktu widzenia polityki bezpieczeństwa wewnętrznego porozumienie powinno być zawarte znacznie wcześniej, przed wytworzeniem sytuacji, która mogła zagrażać bezpieczeństwu obywateli.
Od Biura do Służby +/-
Biuro Ochrony Rządu 1 lutego 2018 zastąpiła Służba Ochrony Państwa (SOP). Nowej formacji przyznano daleko szerszy wachlarz uprawnień. Sprawia to wrażenie, jakby rzeczywiście została ona powołana do ochrony państwa, a nie jedynie jego władz. Ustawa upodobniła SOP do innych służb policyjnych i specjalnych. Powielone zostały też wcześniejsze bolączki związane z „reformowaniem” polskich formacji: powoływanie nowych instytucji pod wpływem bieżących wydarzeń politycznych czy problemy kadrowe związane z odejściem doświadczonych funkcjonariuszy z rozwiązywanej służby. Niestety, kolizje drogowe, tak jak zdarzały się funkcjonariuszom BOR, tak też zdarzają się funkcjonariuszom SOP.
Biuro Nadzoru Wewnętrznego czy zewnętrznego? –
27 stycznia 2018 został powołany pierwszy szef Biura Nadzoru Wewnętrznego w MSWiA. Jest to osobliwa służba, ulokowana w ministerstwie i powołana do nadzorowania innych służb podległych ministrowi. Posiada bardzo szerokie uprawnienia, w tym do stosowania czynności operacyjno-rozpoznawczych. Jej powołanie jest odpowiedzią na zauważalną słabość w dotychczasowym nadzorze nad służbami. Jest to odpowiedź bardzo radykalna, która burzy dotychczasowy system oddzielenia cywilnego ministerstwa odpowiedzialnego za politykę bezpieczeństwa wewnętrznego od profesjonalnych i neutralnych politycznie służb. W imię zwalczania nieprawidłowości w funkcjonowaniu tych ostatnich zapewniono ministrowi możliwość daleko idącego wpływu na działalność merytoryczną (operacyjną) nadzorowanych formacji. W Biurze Nadzoru Wewnętrznego ma pełnić służbę 35 osób. Dyskusyjne pozostaje, czy dla umożliwienia im pełnienia obowiązków konieczna była dekonstrukcja dotychczasowego systemu nadzoru, dokonana przed próbą jego udoskonalenia.
Zaniechania –
Wiele zapowiedzi zmian w polityce bezpieczeństwa wewnętrznego z Programu Prawa i Sprawiedliwości z 2014 nie zostało zrealizowanych. Niewiele wiadomo na temat zapowiadanego skoncentrowania działalności służb specjalnych, w tym przede wszystkim Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, na pozyskiwaniu i analizowaniu informacji o strategicznym znaczeniu. Nie uregulowano kompleksowo problematyki uprawnień operacyjnych. Nie urealniono kontroli parlamentarnej nad służbami specjalnymi. Dodatkowo służby policyjne borykają się z dużą liczbą wakatów związanych z brakiem odpowiednich kandydatów.W formacjach wyspecjalizowanych w tak wielu kierunkach ciągle wyzwaniem pozostaje zróżnicowanie kryteriów przyjęcia do służby i stworzenie czytelnej, opartej o obiektywne kryteria ścieżki awansu.
***
Polityka bezpieczeństwa wewnętrznego boryka się z systemowymi problemami. Trudno jednoznacznie wskazać odpowiedzialnego za jej realizację, skoro służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne podlegają kilku ministrom. Zmiany przeprowadzone w 2018 nie przybliżają nas do spójnego systemu bezpieczeństwa wewnętrznego z jasno rozdzielonymi zadaniami poszczególnych formacji – systemu skutecznie nadzorowanego przez rząd i kontrolowanego przez pozostałe władze państwowe. Takiego, który byłby transparentny dla obywateli i nie opierał się na przyznawaniu maksymalnych uprawnień możliwie największej liczbie służb.
Artykuł stanowi część raportu „Rząd pod lupą”. Zachęcamy do nieodpłatnego pobrania całej publikacji.