Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Maciej Dulak  26 lutego 2016

Z niedźwiedziem w herbie

Maciej Dulak  26 lutego 2016
przeczytanie zajmie 8 min

Ursus. Producent ciągników i maszyn rolniczych, którego początki sięgają 1893 r., jest obecnie jedną z ulubionych spółek inwestorów na Giełdzie Papierów Wartościowych. W ostatnim czasie szczególny rozgłos zyskał kontrakt zdobyty przez przedsiębiorstwo w Etiopii na dostawę 174 ciągników oraz 390 przyczep o wartości 30 mln dol.

Od czasu założenia w 1893 r. Towarzystwa Udziałowego Specyalnej Fabryki Armatur, którego pomysłodawcami było trzech inżynierów oraz czterech przedsiębiorców, minęło 123 lata. Wśród założycieli był m.in. Ludwik Rossman, który został pierwszym dyrektorem przedsiębiorstwa.

Podczas tak długiego okresu istnienia miały miejsce różne zmiany, zarówno organizacyjne, jak i wpływające na strategię przedsiębiorstwa. Towarzystwo przechodziło przez wiele trudnych momentów, szczególnie w czasach wojen. W 1915 r. armia rosyjska, wycofując się z Polski, zniszczyła zakład i wywiozła część maszyn w głąb Rosji, a w latach 1939–1945 w czechowickich fabrykach Niemcy zorganizowali zakłady produkcyjno-remontowe czołgów i pomp lotniczych.

Lata 1960-1990 były okresem intensywnego rozwoju polskiej myśli technicznej, co znalazło odzwierciedlenie również w rozwoju konstrukcji ciągników rolniczych, nad którymi pracowały zespoły specjalistów – konstruktorów i technologów ( wspomnianych przy pracach nad konstrukcją polskiego ciągnika Ursus C-325.

Marka „URSUS” stała się rozpoznawalna w całym świecie, a ciągniki z niedźwiedziem w herbie (logo firmy URSUS od 1978 r. – stylizowany niedźwiedź wpisany w koło zębate z również stylizowanym napisem) zrobiły światową karierę, o której przed laty nawet w najśmielszych snach nie marzyli założyciele.

Przełomowym momentem w historii firmy był rok 2011, kiedy to Ursus został połączony ze spółką POL-MOT Warfama SA. Produkcja ciągników została przeniesiona do Lublina, natomiast oferta poszerzona o nowe produkty takie jak prasy zwijające oraz owijarki i zbieracze bel. Ursus SA to wyłącznie polski kapitał. Spółka posiada zakłady produkcyjne w Lublinie, Dobrym Mieście, Biedaszkach Małych k. Kętrzyna i Opalenicy, a jej produkty dostarczane są na kilka kontynentów.

Bieżąca sytuacja firmy

Ursus jest aktualnie największym producentem ciągników i maszyn rolniczych w Polsce. W swoich zakładach produkuje rocznie 1200 ciągników i kilka tysięcy maszyn rolniczych, które wykorzystywane są na całym świecie. Na rynku krajowym ciągniki producenta z Lublina stanowią połowę wszystkich eksploatowanych maszyn. W zakładach spółki na chwilę obecną znajduje zatrudnienie około 960 osób.

Należy zwrócić uwagę, że spółka stale rozbudowuje swoje zaplecze badawczo-rozwojowe. Pozostaje w stałej współpracy z Wojskową Akademią Techniczną w Warszawie oraz Politechniką Lubelską, opracowując przy tym nowoczesne rozwiązania technologiczne, które można wykorzystywać później w seryjnej produkcji. Jak w wywiadzie dla portalu Money.pl wspominał prezes firmy, Karol Zarajczyk rozpoczęto nawet prace nad pojazdem samojeżdzącym.

Dzięki rozwojowi oferty, wysokiej jakości maszyn i ciągników, znaczna część produkcji jest eksportowana.

Producent stale zwiększa swoją obecność na rynkach skandynawskich i wschodnich oraz w takich krajach jak Czechy, Słowacja, Węgry, Belgia, Holandia, Słowenia i Chorwacja, gdzie eksportowane są urządzenia z pełnej oferty spółki.

„Na ostatnich targach rolniczych w Hannoverze udało nam się nawiązać kontakty z odbiorcami z całej Europy. Nasz ciągnik o mocy 250 KM był jednym z najczęściej oglądanych produktów. Chcemy rozwijać sprzedaż na rynkach Europy Zachodniej, jednakże pomimo tego, że w całej Unii Europejskiej obowiązują jednolite normy homologacji, takie kraje jak Francja, Niemcy czy Włochy, stawiają nam dodatkowe bariery wejścia na tamtejsze rynki” – komentował w rozmowie z portalem Money.pl prezes Zarajczyk.

Rynkiem, na którym spółka zdobyła najwięcej kontraktów, jako jedna z nielicznych polskich firm, jest Afryka.

W 2013 r. – w ramach umowy pomiędzy rządem polskim a etiopskim – Grupa zawarła umowę ze spółką METEC (Etiopia) na dostawę 3 tysięcy ciągników, wyposażenie centrów serwisowych, dostawę części zamiennych do ciągników oraz szkolenia. Łączna wartość kontraktu w dniu zawarcia umowy to 90 mln dol. Jak wspomina w jednym z wywiadów prezes Karol Zarajczyk, kontakt ze spółką należącą do skarbu państwa METEC udało się nawiązać w odpowiednim czasie:

„Trafiliśmy w dobry moment z dobrym produktem w dobrej cenie. Afrykańczycy z dużą niechęcią patrzą na firmy z rejonów świata o taniej sile roboczej, jak np. z Chin czy Indie, a tamtejsi farmerzy przekonali się ostatnio o bardzo słabej jakości ciągników produkcji z tych krajów. Jak nas zapewniano, niektóre rozsypywały się już po dwóch latach eksploatacji.”

Kolejnym wygranym przetargiem w Afryce był podpisany 6 sierpnia 2015 r. kontrakt na dostawę ciągników, przyczep i części zamiennych do transportu trzciny cukrowej z firmą Ethiopian Sugar Corporation (ESC). Umowa na łączną kwotę 30,7 mln dol. zawiera opcję powiększenia wartości zamówienia o 25% do końca września 2015 roku.

Rynek afrykański udało się podbić dzięki trzem czynnikom: po pierwsze, produkty oferowane przez Ursus są o około 1/3 tańsze od maszyn oferowanych przez zachodnich producentów, a zarazem nieco droższe od azjatyckich, ale przy dużo wyższej jakości. Po drugie, ciągniki wykorzystują wiele podzespołów renomowanych firm, w tym silniki MF (udzielany jest przy tym 5 letni okres gwarancji). Po trzecie, minimalizowana jest obecność elektroniki, co sprawia, że pojazdy są łatwiejsze w serwisowaniu.

W październiku 2015 r. URSUS zawarł kontrakt w Tanzanii na dostawę 2400 ciągników, oprzyrządowania i części zamiennych, a także wyposażenie hali montażowej i serwisu na kwotę 55 mln dol. Realizacja umowy nastąpi w pierwszych trzech kwartałach 2016 r. Był to jednocześnie trzeci już kontrakt na tym kontynencie.

W kontaktach z Afryką polskiemu producentowi ciągników i maszyn rolniczych pomógł m.in. program rządowy „Go Africa” oraz kredyty i poręczenia eksportowe, świadczone przez BGK oraz KUKE. Wsparcie finansowe pozwala być bardziej konkurencyjnym w stosunku do Chińczyków czy Hindusów, ogranicza ryzyko związane z wejściem na nowy rynek oraz zapewnia wsparcie przy trudnych początkach. Ingerencja państwa jest więc jednym z ważniejszych czynników pozwalających na dywersyfikację rynków zbytu. Firma nadal chce się rozwijać na rynku afrykańskim i planuje otworzyć nową linię montażową ciągników w Algierii.

Autobusy

W ubiegłym roku do istnienia została powołana nowa spółka, której zadaniem jest budowa i sprzedaż autobusów i trolejbusów. Jej udziałowcami jest Ursus SA, który posiada 60% akcji oraz AMZ Kutno z pozostałymi 40% udziałów. Mimo kojarzenia spółki z produkcją maszyn rolniczych, rozpoczęła ona również nowy etap swojej działalności związany budową pojazdów transportu zbiorowego.

Spółka zakłada, że w najbliższych latach w europejskich miastach zostaną rozpisane przetargi na zakup ok. 1000 autobusów niskoemisyjnych. Wynikać to będzie z dofinansowania zakupu ekologicznych środków transportu ze środków UE, promującej niskoemisyjny transport w miastach.

Dzięki doświadczeniu AMZ Kutno, który od kilku lat specjalizuję się w budowie autobusów m.in. tych z napędem elektrycznym oraz współpracy z Politechniką Lubelską, Ursusowi udało się opracować własny model autobusu elektrycznego Ecovolt. Pojazd kosztuje około 2 mln zł i jest w stanie przejechać na pełnych bateriach 100 km. Zasilany jest bateriami litowo-jonowymi o łącznej pojemności 120 kWh, które mogą być ładowane na przystankach końcowych – wystarczy 15 minut, aby baterię naładować do poziomu 80%. mocy. To pozwala na przejechanie kolejnych 100 km trasy. Pojazd ma 12 metrów długości i jest w stanie zabrać na pokład 70 osób, w tym 23 na miejscach siedzących. Wspomniane autobusy firma sprzedała na rzecz ZTM Lublin. Aktualnie jeden egzemplarz jest również testowany w Rzeszowie.

Producentowi udało się ponadto zrealizować kontrakt na dostawę trolejbusów dla Lublina i przekazać ostatnie 19 sztuk (łącznie 38) pojazdów na kwotę 26,4 mln zł (tym samym spółka zrealizowała wszystkie transze umowy o łącznej wartości 52,8 mln zł).

Dzięki pozyskanym środkom na GPW w wysokości 32,5 mln zł w ramach emisji akcji, producent zamierza inwestować właśnie w rozwój oferty autobusowej.

„Liczymy na mocny rozwój rynku autobusów elektrycznych w Europie. Ofertę w tym zakresie budujemy od trzech lat i część środków z emisji akcji zamierzamy przeznaczyć na rozpoczęcie seryjnej produkcji autobusów. Pozostała kwota zostanie przeznaczona na rozbudowę linii ciągnikowej w mocach wyższych, wprowadzenie do produkcji własnej transmisji, czyli układu przeniesienia napędu ciągnika, prace badawczo-rozwojowe i rozwój sieci dilerskiejmówi Karol Zarajczyk.

Struktura

W 2007 roku spółka zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Głównym udziałowcem spółki jest POL-MOT HOLDING S.A. wraz ze spółką zależną REO sp. z o.o. Inwestycje S.K.A, posiadając 45,46% w kapitale akcyjnym. Pozostała część akcji należy do innych akcjonariuszy (54,54%).

Funkcję prezesa spółki sprawuje Karol Zarajczyk, który jest absolwentem Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego w Warszawie oraz studiów podyplomowych na następujących uczelniach: SDA Bocconi School of Management in Milan, The School of Oriental and African Studies – University of London, SCIENCES PO Paris, Waseda University Tokyo Japan. Swoją karierę rozpoczął jako specjalista do spraw finansowych w POL-MOT Holding S.A. Następnie w latach 2005-2008 sprawował funkcję dyrektora wykonawczego oraz członka zarządu spółki Ital-Mot Sp. z.o.o. Kolejno objął funkcję dyrektora ekonomiczno-finansowego w POL-MOT Warfama S.A, (wcześniejsza nazwa URSUS S.A.), by w 2013 zostać prezesem zarządu URSUS S.A. Jednocześnie pełni funkcję członka rady nadzorczej Bioenergia Invest S.A.

Aktualnie w skład grupy kapitałowej Ursus wchodzi sześć podmiotów:

  • URSUS S.A.  – podmiot dominujący
  • Bioenergia Invest S.A. – 100 % (pozyskiwanie różnych rodzajów biomasy, w szczególności na potrzeby produkcji energii elektrycznej)
  • Ursus sp. z o.o. –  100% (produkcja maszyn dla rolnictwa i leśnictwa)
  • URSUS BUS S.A. – 60% (produkcja autobusów, trolejbusów oraz autobusów elektrycznych)
  • URSUS Zachód sp. z o.o. –  51%  (sprzedaż ciągników i maszyn rolniczych)
  • OBR MOTO Lublin sp. z o.o.  – 100%  (działalność badawczo-rozwojowa)

Ursus w pierwszych dziewięciu miesiącach ubiegłego roku zarobił 3,39 mln zł. Jest to o 2,3% więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Całkowity przychód ze sprzedaży wyniósł 214,1 mln zł (wzrost 62% rok do roku).

Tak dobrych rezultatów spółka nie odnotowała już w przypadku wyników tylko za trzeci kwartał. Od lipca do września ubiegłego roku poniosła ona stratę w wysokości 3,5 mln zł. Było to spowodowane brakiem realizacji kontraktów zagranicznych w tym okresie oraz prowadzonych przez spółkę dużych inwestycji. Przychody ze sprzedaży ciągników w kraju wyniosły 33,7 mln zł (wzrost 13% rdr), natomiast na sprzedaży pozostałych urządzeń rolniczych spółka zarobiła 31,3 mln zł (wzrost 3% rdr). W okresie trzech pierwszych kwartałów zeszłego roku spółka odnotowała zysk brutto ze sprzedaży na poziomie 41,2 mln zł, tj. 89% wzrostu rdr.

Prognoza spółki co do przyszłych wyników finansowych jest jednak bardzo dobra. Dzięki pozyskanym kontraktom w Afryce, portfel zamówień opiewa aktualnie na kwotę 85 mln dol. Pierwsza płatność za dostawę ciągników, przyczep i części zamiennych do Etiopii została wypłacona w lutym tego roku i wyniosła 25,54 mln zł.

Podsumowanie

Ursus liczy na mocny wzrost przychodów ze sprzedaży w kolejnych latach na rynku krajowym. Wiąże się to z programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020, bowiem łączna dotacja przeznaczona dla rolników, m.in. na zakup nowego sprzętu, wynosi 13,5 mld euro. Do tego dochodzi również fakt rozszerzenia oferty o autobusy oraz trolejbusy, który z pewnością będzie służyć rozwojowi firmy. Stała dywersyfikacja rynków zbytu, wprowadzanie nowych technologii oraz rozwiązań wysokiej jakości, współpraca ze środowiskiem naukowym, czynią z Ursusa prawdziwy wzór dla innych firm oraz symbol rozwoju polskiej przedsiębiorczości.