Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Tomasz Herbich  28 października 2014

Herbich: Dugin rozprawia się z rosyjską modernizacją

Tomasz Herbich  28 października 2014
przeczytanie zajmie 8 min

Po upadku komunizmu – co stanowiło zarazem kres ograniczenia myśli narzuconego jej przez „oficjalną ideologię” – polska i rosyjska refleksja polityczna rozwinęły się w radykalnie odmiennych kierunkach. Polacy podporządkowali ją liberalnej drodze modernizacji, która zahamowała tendencje maksymalistyczne. W Rosji sytuacja poszła w zupełnie inną stronę, i to właśnie – a nie różne historyczne determinanty, takie jak choćby idea Świętej Rusi – rozstrzyga o jej dzisiejszej odrębności od Zachodu. Wydaje się wręcz, że Rosja przedrewolucyjna, a nawet jeszcze wcześniejsza – Rosja Aleksandra II i Fiodora Dostojewskiego – była znacznie bliższa Europie niż dzisiejsza.

Eurazjatyzm Aleksandra Dugina to jaskrawy przykład podążania rosyjskiej debaty publicznej w stronę ideologii, rozumianej jako taki zespół tez światopoglądowych, którego celem jest mobilizowanie odbiorców do przyjęcia określonych postaw politycznych. Gdy w Polsce z trudem wprowadzano do debaty publicznej minimalistyczny postulat „polityki historycznej”, w Rosji z łatwym i szybkim uznaniem spotkało się odrodzenie maksymalistycznie zorientowanej geopolityki. To właśnie ona stanowi jądro ideologii Dugina, choć nie on jeden we współczesnej Rosji poświęcił jej przynajmniej książkę. Nie trzeba dodawać, że u podłoża geopolityki stoi myślenie w horyzoncie wspólnoty, silnie wiązanej lub wręcz utożsamianej z przestrzenią.

Geopolityka Dugina a polskie doświadczenie przestrzeni politycznej

Nie tylko uwolnienie umysłów z więzów „oficjalnej ideologii” spowodowało rozwój ideologii w Rosji. Jest to również odpowiedź na kryzys dążeń imperialnych.

Eurazjatyzm Dugina to czyniona z ogromnym rozmachem intelektualnym próba uzasadnienia imperializmu w rzeczywistości postsowieckiej. Co więcej, stanowi on część postkomunistycznego krwiobiegu – nie mógłby pojawić się wcześniej, przed doświadczeniem sowieckiego komunizmu.

Autor Filozofii tradycjonalizmu konstruuje geopolityczną wizję dwubiegunowego świata podzielonego według kryterium talassokracji i tellurokracji, władztwa Morza i władztwa Lądu. Eurazja to władztwo Lądu, przeciwstawne siłom Morza, którym przewodzą Stany Zjednoczone. Nie zdziwmy się kryterium, przy pomocy którego Dugin identyfikuje dwa wielkie cywilizacyjne organizmy – u niego z dużą łatwością mieszają się refleksja polityczna i naukowa z myśleniem przy pomocy mitów, symboli, archetypów. Widać w tym zdecydowaną niechęć do zachodniego racjonalizmu.

Dlatego rzetelna i samoświadoma polska myśl polityczna, która nie ograniczy się do zagadywania problemu, lecz spróbuje znaleźć dla polskiego doświadczenia miejsce we współczesnej debacie intelektualnej, przystąpi do krytyki stanowiska Dugina. Cennym sojusznikiem w tym dziele są fundamentalne teksty rosyjskiej kultury i myśli politycznej. Autor Filozofii tradycjonalizmu jest świadom własnej obcości wobec zasadniczych kierunków myśli rosyjskiej ostatnich trzystu lat. Maksymalizm jego ideologii przejawia się również w próbie rozliczenia trzech wieków rosyjskiego rozwoju. W dalszej części skoncentruję się na tym aspekcie poglądów Dugina, zogniskowanym w pojęciu archeomoderny. Kategoria ta nie spotkała się dotychczas z większym zainteresowaniem polskich naukowców i publicystów, co można tłumaczyć jej względną nowością.

Dugin wobec rosyjskiej tradycji filozoficznej

Eurazjatyzm Dugina to propozycja, która kontynuuje ważny temat rosyjskiej myśli. Własna tożsamość już od dwustu lat jest w Rosji jednym z podstawowych problemów filozoficznych. Autorzy związani z filozofią religijną, tacy jak Władimir Sołowjow czy Nikołaj Bierdiajew, poszukiwali „rosyjskiej idei”, miejsca Rosji w Bożych planach. Zarówno lewica, jak i prawica rosyjska starały się uchwycić społeczno-polityczną i historyczną specyfikę Rosji oraz jej położenia wśród innych narodów (spośród licznych autorów szczególne miejsce w tej grupie zajmują m.in. Piotr Czaadajew i Aleksandr Hercen). Poszukiwano też innych, choćby kulturowych podstaw rosyjskiej odrębności, w czym prym wiódł Fiodor Dostojewski. Problem ten jest obecny również w pismach najwybitniejszych przedstawicieli rosyjskiej kultury II połowy XX wieku, m.in. u Aleksandra Zinowiewa i Aleksandra Sołżenicyna. Badacze rosyjskiej tożsamości od początku konfrontowali się z reformami Piotra Wielkiego jako podstawowym czynnikiem historycznym. Stosunek do nich niejednokrotnie decydował o przynależności do określonego stronnictwa. Choć dzieło Piotra zazwyczaj kojarzy się z problemem europeizacji, jest ono równie ściśle związane z zagadnieniem modernizacji.

Archeomoderna to słowo klucz, którym Dugin posługuje się, charakteryzując sytuację, w której rozwijała się dotychczasowa filozofia rosyjska i która wpłynęła na jej organiczną zależność od Zachodu. W wydanej w 2011 roku książce Martin Heidegger: wozmożnost’ russkoj fiłosofii archeomoderna została obarczona winą za brak własnej, narodowej filozofii rosyjskiej. Zarzut to co najmniej zaskakujący wobec autorów, którzy nieraz przywiązywali tak dużą wagę do rosyjskiego charakteru swojej myśli. Tymczasem jedynie nieliczni zostali choćby częściowo wyłączeni z tej diagnozy – Fiodor Dostojewski, Konstantin Leontjew, Nikołaj Danilewski czy Wasilij Rozanow. Czym zatem jest owa kategoria, wprowadzona przez Dugina po to, aby rozprawić się z dotychczasową rosyjską myślą i kulturą?

Archeomoderna a położenie rosyjskich elit

Archeomoderna to pojęcie służące odróżnieniu dróg rozwoju Rosji i Europy. Zakłada ono rozdźwięk między elitami a ludem.

Taka diagnoza jest dobrze znana z historii Rosji, pojawiała się choćby u poczwienników i znacząco wpłynęła na twórczość literacką najbardziej znanego przedstawiciela tego stronnictwa – Fiodora Dostojewskiego. Według Dugina:

Specyfikę rosyjskiej kultury i rosyjskiego społeczeństwa można określić mianem archeomoderny. W sposób szczególny dotyczy to ostatnich trzech wieków, które nastąpiły po reformach piotrowych. Pojęcie „archeomoderna” definiuje sytuację, w której modernizacja społeczna jest urzeczywistniana nie naturalnie i organicznie, poprzez gromadzenie przesłanek w głębi procesów społecznych, lecz jestnarzucana odgórnie w sposób woluntarystyczny, przy czym jako model modernizacji przyjmuje się społeczno-kulturowe i społeczno-polityczne wzory skopiowane ze społeczeństw z zupełnie inną historią, zupełnie innego typu i znajdujących się w innych fazach swojego rozwoju (a i sam rozwój może przebiegać w różnych kierunkach). Taka „modernizacja” ma charakter egzogenny, a nie endogenny, i nie przekształca głębokiej struktury poddanego modernizacji tradycyjnego społeczeństwa, tylko wypacza ją. Przy tym wewnętrzna struktura w tym, co zasadnicze, zostaje zachowana w archaicznym, „początkowym” („arch” – początek) stanie, co wywołuje podwojenie kultury społecznej i podwójną hermeneutykę. Zmodernizowane warstwy społeczeństwa (elity) rozumieją siebie przez własny świat, własną jakość, własny czas społeczny, a masy pozostają archaiczne i interpretują fakty społeczne przez pryzmat dawnych społecznych wyobrażeń.

Archeomoderna wydaje się więc nową nazwą starego problemu w dziejach rosyjskiej myśli. Jest tak jednak tylko w pewnym, ściśle ograniczonym sensie – Dugin rozwija refleksję nad tym fenomenem i radykalizuje ją, wprowadzając do niej zupełnie nową jakość. O ile poczwiennicy de facto problematyzowali głównie sytuację elit, o tyle autor Podstaw geopolityki konsekwentnie problematyzuje złe położenie obu stron układu stosunków społecznych nazwanego archeomoderną.

Według Dugina elity rosyjskie, które nie tylko rządziły w Rosji, lecz także tworzyły jej filozofię, stanowiły „peryferia zachodnioeuropejskiego kręgu hermeneutycznego”. Właśnie dlatego nie mogły one stworzyć rosyjskiej filozofii.

Dugin przekonuje czytelnika, że dla samorozumienia elit i ludu kluczowe znaczenie mają ich odmienne lokalizacje, znajdowanie się w dwóch różnych światach.

Czytanie nowożytnych dziejów Rosji jako swoistej schizmy – wydaje się bowiem, że tak można określić tę sytuację współistnienia dwóch równoległych światów w ramach jednej struktury społecznej – jest charakterystyczne dla jego stanowiska.

Archeomoderna – modernizacja po rosyjsku

Dugin zdecydowanie odrzuca przekonanie, że istnieje jeden, uniwersalny model rozwoju. Przekonuje czytelnika, że Europa przeszła drogę od premoderny przez modernę do postmoderny. O dynamice europejskiej modernizacji stanowi uświadomiony, otwarty konflikt między „kerygmą” (definicję tego pojęcia Dugin przejął od Rudolfa Bultmanna, określającego tak chrześcijańskie nauczanie pozbawione mitu) a irracjonalną „strukturą”. Nowożytność wytoczyła walkę zewnętrznej wobec siebie, premodernistycznej „strukturze”. Gdy wygrała, zwróciła się ku uzdrowieniu i pracy wewnętrznej – ku zwalczeniu irracjonalności w sobie samej. Dokonało się to u „filozofów podejrzeń” – Freuda, Marksa i Nietzschego. Dlatego właśnie Dugin uznaje aktualną sytuację filozofii europejskiej (czyli postmodernę) za wyraz triumfu „kerygmy” nad „strukturą”.

Inną drogę – przekonuje czytelnika autor Archeomoderny – obrał rozwój w Rosji. Brak kartezjańskiej koncepcji podmiotu uniemożliwił przeprowadzenie fundamentalnego dla nowożytności dzieła odczarowania rzeczywistości. W Rosji wytworzył się odmienny typ związków między „strukturą” a „kerygmą”, które nie znalazły się ze sobą w otwartym konflikcie. Doprowadziło to do powstania specyficznej sytuacji nakładania się na siebie tych dwóch czynników:

Gdyby moderna logicznie, historycznie i paradygmatycznie postępowała w Rosji za premoderną, wypierając ją krok za krokiem, to stopniowo rozmylibyśmy, utracilibyśmy naszą strukturę, ostygłyby nasze sny, nie bylibyśmy tak żarliwi, „wzburzeni” i „zakłopotani”, poświęcilibyśmy naszą piękną rosyjską duszę i stalibyśmy się bardziej podobni do ludzi Zachodu. Lecz nie tak było, nie poszliśmy tą drogą, lecz drogą przyspieszonej modernizacji, omijając stadium konsekwentnej i żmudnej pracy desakralizacji. Moderna w Rosji zwyciężyła, ale za cenę tego, że przestała być moderną. Jednocześnie zachowała się u nas archaika, ale za cenę tego, że przestała być prawdziwą archaiką. Struktura sama oddała siebie w niewolę obcej kerygmatycznej marksistowskiej świadomości, która z kolei sama stała się niewolnicą tej struktury. Archeomoderna jest takim stanem, gdy archaika i moderna biorą siebie nawzajem w niewolę. Przy tym nikt nie włada, każdy męczy innego.

Archeomoderna jest – przekonuje Dugin – ciągle aktualnym opisem sytuacji w Rosji. W Związku Sowieckim marksistowska „kerygma” jedynie początkowo przystąpiła do walki ze „strukturą”. Za czasów Stalina nastąpił rozkwit archeomoderny, zdecydowane włączenie „struktury” do języka i symboliki władzy. Z kolei Władimira Putina filozof określa wręcz jako „wcielenie archeomoderny”.

Uzdrowić Rosję!

Dugin nie pozostawia swojemu czytelnikowi wątpliwości – taki model wzajemnych relacji między „strukturą” i „kerygmą” jest chorobą, wymaga uzdrowienia. Formułuje nie tylko diagnozę tej dolegliwości, lecz także szczegółowy program terapii:

Na koniec można określić kolejność kroków, które należałoby wykonać w celu konkretnej realizacji projektu wyleczenia Rosji z archeomoderny:

  • zstąpienie do narodowej nieświadomości, aż do najgłębszych jej warstw – bez utraty świadomości, to jest psychoanaliza rosyjskiego narodu;
  • stworzenie mapy marzeń sennych, atlasu rosyjskich snów;
  • skatalogowanie warstw rosyjskiej struktury i wyznaczenie ich granic;
  • uszeregowanie racjonalnych modeli kerygmatycznych, odzwierciedlających i rzeczywiście reprezentujących nieświadome struktury;
  • permanentne eksperymenty nad sobą i nad ludźmi, którzy nas otaczają, dokonywane w celu sprawdzenia, jak oddziałuje ta lub inna kerygmatyczna hipoteza na struktury, z korektą metodyki i języka;
  • chirurgiczne usunięcie i izolacja najbardziej chorobotwórczych ognisk (elity), aktywnie przeszkadzających terapii;
  • stworzenie i instytucjonalizacja rosyjskiej nauki, opartej na permanentnej filtracji zapożyczonych z zachodu racjonalno-kerygmatycznych modeli, [prowadzonej] z ramienia rosyjskiej nieświadomości, połączonej z ich dezaktywacją tuż przed przeniknięciem do rosyjskiego społeczeństwa;
  • rewizja historycznej, zwłaszcza humanistycznej wiedzy na temat Rosji ze stanowiska rosyjskiej psychoterapii (słowianofile, Dostojewski, Tołstoj, eurazjaci, Srebrny Wiek, narodowy bolszewizm), to jest opracowanie nowej rosyjskiej epistemy;
  • studiowanie prac intelektualistów krytycznych w stosunku do Zachodu (w tej grupie również zachodnich), włączając najbardziej marginalnych, i nadawanie im statusu postaci o ogólnoświatowym znaczeniu;
  • zdobycie władzy w Rosji przez wyleczony naród rosyjski;
  • nadejście czarodziejskiego wieku.

Lektura powyższej recepty wystawionej Rosji nie pozostawia wątpliwości – celem Dugina jest rozerwanie związków Rosji z Zachodem, czyli również zmiana dotychczasowego kierunku rosyjskiej refleksji filozoficznej.

W tym miejscu zrozumiałe staje się również, dlaczego ideologiczny projekt tego typu wymagał do swojego zaistnienia doświadczenia sowieckiego. Warunkiem jego zaistnienia jest bowiem specyficznie sowieckie połączenie radykalnej opozycji wobec świata zachodniego z przejęciem teorii politycznej i praktyki modernizacyjnej wytworzonych w tym potępionym świecie i następnie skonfrontowanych z realiami rosyjskiego życia społecznego.

Filozofia Dugina to także zdecydowany głos przeciwko racjonalizmowi. „Nadejście czarodziejskiego wieku” to rzecz jasna odpowiedź na nowożytne „odczarowanie” rzeczywistości. W punkcie tym autor Archeomoderny sygnalizuje przedmiot dążeń swojej filozofii, która ponad racjonalistyczną „kerygmę” Zachodu postawiła „rosyjskie sny”.

Pełna wersja tekstu do przeczytania w najnowszym numerze kwartalnika Fronda.