Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Horyzont Jagielloński  14 października 2013

18 Horyzont Jagielloński

Horyzont Jagielloński  14 października 2013
przeczytanie zajmie 10 min

Poniżej prezentujemy skrót informacji z najnowszego Horyzontu Jagiellońskiego. To publikowany cyklicznie przegląd najważniejszych faktów, analiz i komentarzy z ostatniego tygodnia.

Polska (Bartosz Bieliszczuk, Bartosz Światłowski)

Niemiecka prasa o Polsce i referendum w Warszawie

Korespondent „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, Konrad Schuller, opisuje sytuację w Warszawie tuż przed referendum przewidzianym na 13 października. Jak zauważa, w stolicy narasta kryzys mentalny i polityczny, mimo że miasto rozwija się (co autor popiera danymi nt. bezrobocia i wzrostu gospodarczego). Dziennikarz pisze także, że Platforma Obywatelska od sześciu lat przewodzi Polsce w jej pogoni za Zachodem, a „narodowi konserwatyści” od 2006 roku są w defensywie. Poprzedni włodarze miasta zabiegać mieli o pomniki i muzea, a obecna ekipa woli otwierać centra handlowe.

Schuller przybliża również niemieckiemu czytelnikowi definicję popularnego w Polsce określenia zwolenników rządu: [zdaniem prawicy] lemingami są wszyscy biurowi urzędnicy, kierownicy działów, którzy wybierają dzisiaj Tuska. Jest nimi nowe społeczeństwo poliglotów nastawione na przyjemności, których życie kręci się wokół smartfonów, Ikei i cappuccino (…). W samobójczej wesołości ignorują oni domniemane nieujarzmione nadal niemieckie zagrożenie i śmierć patriotycznego prezydenta Kaczyńskiego (wcześniejszego prezydenta Warszawy) w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, chociaż każdy z prawicowego skrzydła (inaczej niż polska prokuratura) wie, że tragedia ta spowodowana została przez odwiecznego wroga – Rosję.

Korespondent uważa także, że „teorie spiskowe prawicy” nt. zamachu w Smoleńsku czy zagrożenia ze strony Niemiec nie trafiają na podatny grunt.

Mały ruch graniczny według „Economista”

„The Economist” poświęcił artykuł „małemu ruchowi granicznemu” pomiędzy Polską a Kaliningradem, który został wprowadzony na mocy umowy z grudnia 2011 roku. Pozwala on obywatelom Polski i Rosji przekraczać granicę bez potrzeby uzyskania wizy. Po dwóch latach rezultaty są pozytywne: Rosjanie w Polsce kupują artykuły spożywcze, odwiedzają też sklepy z artykułami typu do-it-yourself, Ikea etc. Jak zauważa autor, na ironię losu zakrawa fakt, że wśród mieszkańców Kaliningradu popularna jest polska żywność, podczas gdy Moskwa coraz częściej zabrania jej importu od swoich sąsiadów (w tym Polski).

Populacja Kaliningradu to ok. 950 tys. osób. „Mały ruch graniczny” obejmuje cały Obwód oraz m.in. Elbląg, Gdańsk i Olsztyn. W lipcu polski konsulat w Kaliningradzie wydał ok. 100 tys. zezwoleń na przekraczanie granicy.

Polski bloger, rosyjski szpieg

Leonid Swiridov, warszawski korespondent rosyjskiej agencji „Ria Novosti”, to szpieg FSB – taką informację podaje dziennik „Mlada Fronta Dnes”. Rosjanin pracował od 1997 roku w Czechach, jednak w 2003 roku przeniósł się do Polski. Władze Republiki Czeskiej nie zdecydowały się na przedłużenie Swiridovowi akredytacji z powodu – jak twierdzą autorzy gazety – jego powiązań z rosyjskimi służbami specjalnymi. W Polsce dziennikarz prowadzi bloga (na portalu Onet), na którym zamieszcza teksty m. in. o polsko–rosyjskim pojednaniu.

Swiridov nie unika tematu katastrofy smoleńskiej. W organizowanej w lutym 2011 roku przez agencję „Ria Novosti” wideokonferencji rosyjskich specjalistów z polskimi dziennikarzami pełnił funkcję moderatora, uznającego pytania dziennikarza „Naszego Dziennika” za zbyt trudne do przetłumaczenia.

Manewry NATO w Polsce i Państwach Bałtyckich

Na początku listopada odbędą się pierwsze w regionie bałtyckim międzynarodowe ćwiczenia wojskowe NATO „Steadfast Jazz 2013”. Na terenie Polski, Litwy, Łotwy i Estonii znajdzie się około 6000 żołnierzy sił zbrojnych 20 państw Paktu Północnoatlantyckiego oraz Finlandii, Ukrainy i Macedonii. Manewry będą obejmować zarówno interoperacyjność różnego rodzaju jednostek wojskowych (marynarka, lotnictwo, piechota morska), jak i koordynację działań dowódczych sztabów rozlokowanych w różnych częściach Europy. Szkolenia będą odbywać się w ramach ćwiczeń wielonarodowych grup bojowych Sił Odpowiedzi NATO. Defensywny charakter ćwiczeń znajduje wyraz m. in. w braku określonego scenariusza, w którym prezentowano by potencjalnego wroga i kierunek jego ataku.

MSZ przeciw „polskim obozom”

Aktywność polskiej dyplomacji w zwalczaniu nieprawdziwych twierdzeń o „polskich obozach zagłady” ma przyjąć nowe formy. Polskie MSZ postuluje zaprzestanie powielania nieprawdziwych i krzywdzących Polskę określeń, które należałoby zastąpić pojęciem „wadliwych kodów pamięci”.  Głównym polem bitwy o autentyczną pamięć historyczną jest Internet, gdzie najczęściej dochodzi do zakłamania historycznej roli Polski w II wojnie  światowej. Tylko w zeszłym roku polscy dyplomaci interweniowali w podobnych sprawach 120 razy. Również te głośniejsze naruszenia, dokonywane zazwyczaj przez niemieckie media, powielane następnie na całym świecie, mają spotykać się z natychmiastowym protestem strony polskiej. Polscy dyplomaci dostrzegają także prawne możliwości dochodzenia prawdy. Katalog dóbr osobistych narażonych na naruszenie jest bowiem otwarty również – jak przekonują prawnicy – na takie dobra, jak godność i tożsamość narodowa lub prawo do prawdy historycznej.

Więcej informacji:

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/440245,profesor-dieter-schenk-niemcy-wypieraja-pamiec-o-nazistowskich-obozach-w-polsce.html

Unia Europejska(Sebastian Ciastoń)

Dyrektywą w łupki

Parlament Europejski przyjął właśnie niekorzystne dla Polski stanowisko negocjacyjne ws. projektu znowelizowanej ustawy o wydobyciu gazu łupkowego. Zaostrzenie dyrektywy środowiskowej może przyczynić się do spowolnienia poszukiwań gazu niekonwencjonalnego zarówno w Polsce, jak i w całej Wspólnocie. Zapisy nowego projektu dotyczą konieczności określenia negatywnych skutków oddziaływania inwestycji na środowisko już na etapie poszukiwań, szczególnie wszędzie tam, gdzie są one związane z zastosowaniem metody szczelinowania hydraulicznego. Niewątpliwie uczyni to poszukiwania gazu łupkowego bardziej kosztownymi i czasochłonnymi. Przeciwko nowym regulacjom zdecydowanie opowiedziało się prawicowe skrzydło PE, co okazało się niewystarczające dla dobrze zorganizowanej koalicji socjalistów, zielonych i liberałów. Zdaniem przedstawicieli polskiego rządu, nowa dyrektywa nie stanowi na razie zagrożenia dla poszukiwań gazu łupkowego w Polsce. Według rzecznika prasowego Ministerstwa Środowiska, Pawła Mikuska, jej przyjęcie  jest początkowym etapem na drodze legislacyjnej UE, a od samego głosowania do konieczności implementacji prawa unijnego do prawa krajowego droga jeszcze bardzo daleka.

Unia nie wie, co zrobić z Egiptem

Potencjalne załamanie gospodarcze w Egipcie może zaowocować kolejną falą migracji z Afryki Północnej do Unii Europejskiej – uważają unijni urzędnicy skupieni wokół Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa UE. Szczególne zaniepokojenie w tym zakresie wyrażają Włochy i Grecja, które stanowią dla nielegalnych imigrantów bramę do lepszego życia na Starym Kontynencie. Pomimo obaw państw członkowskich co do przyszłości Egiptu, Bruksela w dalszym ciągu jest niezdecydowana w kwestii środków, których należy użyć. Kilka dni temu Wspólnota zadecydowała o zawieszeniu części wypłat z wartego 1,3 mld USD programu pomocowego dla Egiptu ze względu na brutalne ataki przypuszczane przez obóz rządzący na zwolenników Bractwa Muzułmańskiego. W świetle ostatnich wydarzeń nie wydaje się prawdopodobne, by Unia Europejska zamierzała interweniować w sprawy wewnętrzne Kairu. Decyzja ta współgra z oświadczeniem Wysokiej Przedstawiciel UE. ds zagranicznych i bezpieczeństwa, Catherine Ashton, która w rozmowie telefonicznej z obozem rządzącym zapewniła, że przyszłość polityczna Egiptu znajduje się w rękach narodu egipskiego.

Prestiżowa nagroda Sacharowa przyznana

Nastoletnia Pakistanka Malala Yousafzai została tegoroczną laureatką prestiżowej nagrody  Sacharowa, przyznawanej przez Parlament Europejski za walkę na rzecz praw człowieka. Decyzja PE została przyjęta z entuzjazmem przez społeczność międzynarodową. Od kilku tygodni Malala jest symbolem walki z najbardziej radykalnymi formami islamu. Działalność rozpoczęła rok temu, kiedy publicznie zaczęła domagać się powszechnej edukacji dla wszystkich dzieci w Pakistanie. Spotkało się to z ostrą reakcją talibów, którzy 9 października   2012 roku przeprowadzili nieudany zamach na jej życie. Działalność Malali została doceniona przez Komitet Pokojowej Nagrody Nobla, do której została nominowana. Malala wciąż jednak nie jest bezpieczna. Kilka dni temu ugrupowanie Tehreek-e-Taliban Pakistan zapowiedziało nowe zamachy na jej życie. Obecnie nastolatka mieszka w Wielkiej Brytanii, gdzie zamierza zdobyć wykształcenie. Oficjalne przyznanie nagrody Sacharowa odbędzie się 20 listopada w Strasburgu.

Południe (Radosław Niedzielski, Bartłomiej Sawicki)

Restrukturyzacja Albańskiej policji

Premier Albanii, Edi Rama, podjął się wprowadzenia zmian w policji. Ich celem jest przystosowanie tej służby do lepszego pełnienia zadań, zwiększenie bezpieczeństwa publicznego oraz zmniejszenie liczby przestępstw. Rama chce policji mniej scentralizowanej i bliższej społeczeństwu. Aby zerwać ze starymi metodami i schematami działania, premier rozpoczął zmiany od najwyższych szczebli władzy. W ostatni czwartek dotychczasowy Komendant Główny Policji Hysni Burgaj został zastąpiony przez Artana Didiego, byłego dowódcę elitarnej jednostki specjalnej RENEA. Ponadto, na polecenie premiera, zredukowano liczbę wysokich rangą oficerów policji z 811 do 255. Rama dokonał także zmiany na stanowisku komendanta policji wszystkich 12 obwodów w Albanii.

Badania tirańskiego Institute for Democracy and Mediation pokazują gwałtowny wzrost liczby brutalnych przestępstw od 2009 r. W 2012 r. odnotowano ponad 14 tys. przestępstw, z czego 96% dotyczyło kradzieży. Pomimo wysokiej ich wykrywalności (ok. 2/3 spraw zostaje rozwiązanych), liczba morderstw w latach 2011-2012 wzrosła o ponad 40% w stosunku do lat 2009-2010.

Macedońskie i bułgarskie ośrodki akademickie wzmacniają współpracę
Przedstawiciele macedońskich i bułgarskich środowisk naukowych spotkali się w Sandanski (Bułgaria) w celu omówienia przyszłej współpracy akademickiej. W wyniku rozmów zadecydowano, iż będzie ona dotyczyć niemal 40 dyscyplin – zarówno nauk społecznych, jak i ścisłych. Program współdziałania obejmie również dziedzinę historii, której interpretacja była zazwyczaj jednym z głównych punktów spornych i przyczyną napięć na linii Skopje-Sofia. Bułgarskie władze, wspierane przez rodzime ośrodki naukowe, podważają istnienie macedońskiego jako osobnego języka, twierdząc, iż jest to zachodni dialekt języka bułgarskiego. Dla Macedończyków tymczasem język jest kluczowym elementem tożsamości, który pozwala na identyfikację narodową. Tym samym obrona macedońskiego jako niezależnego języka leży w żywotnym interesie Skopje, gdyż jest to jeden z elementów budowanej od rozpadu Jugosławii państwowości.

Na zacieśnienie współpracy akademickiej pomiędzy ośrodkami obu państw należy również patrzeć przez pryzmat poprawy dobrosąsiedzkich stosunków, których utrzymanie jest kluczowe z uwagi na próby akcesji Macedonii do UE.

Amerykanie zainteresowani projektami gazowym w Chorwacji

Minister gospodarki Ivan Vrdoljak po spotkaniu z zastępcą asystenta sekretarza ds. Dyplomacji Energetycznej Stanów Zjednoczonych Amosem Hochsteinem ujawnił, że amerykańskie koncerny przejawiają chęć inwestycji w mający powstać gazoport na wyspie Krk. Koncerny zza oceanu mają być zainteresowanie nie tylko jego budową, ale także dostawą gazu LNG oraz jego regazyfikacją. Amerykanów nad Adriatyk mają przyciągnąć również złoża gazu i ropy. Już w kwietniu Amerykanie i Chorwaci prowadzili rozmowy dotyczące utworzenia centrum energetycznego dla regionu Europy  Południowo–Wschodniej. Zagrzeb intensyfikuje swoją politykę energetyczną, rozumiejąc znaczenie tego sektora oraz atuty, jakim dysponuje Chorwacja. W związku ze wspomnianymi projektami, kraj ten staje się bardzo ważnym partnerem państw Grupy Wyszehradzkiej.

Słowenia będzie potrzebować międzynarodowej pomocy

Trwający czwarty rok kryzys gospodarczy w Słowenii wciąż nie ustępuje. Co gorsza dla władz w Lublanie, prognozy nie nastrajają optymistycznie. W tym roku gospodarka tego kraju skurczy się o 2,6%, a w przyszłym o 0,7%. Dla obsługi zadłużenia Słowenia będzie musiała pożyczyć rekordową kwotę 4,8 mld EUR. Rentowność obligacji kraju zbliżyła się do niebezpiecznego poziomu 7%. Dane te wskazują na nieuchronną potrzebę zwrócenia się do państw strefy euro o pomoc. Opinie taką wyraził Bostjan Jazbec, szef  Banka Slovenije (Narodowy Bank Słowenii), którego zdaniem Słowenia może być szóstym krajem tej strefy, który poprosi o międzynarodową pomoc. Premier kraju Alenka Bratusek robi wszystko, by do tego nie dopuścić. Na sprzedaż wystawiane są państwowe spółki, a przedstawiony w przyszłym miesiącu plan dla finansów publicznych ma uratować Słowenię przed „greckim scenariuszem”.

Państwa Bałtyckie, Wschód (Aleksander Dzidovski)

Chiński rynek niedostępny dla Litewskich produktów

Podczas rutynowego wystąpienia w litewskim parlamencie premier Algirdas Butkevicius zawiadomił posłów, iż Chiny nałożyły embargo na żywność przywożoną z Litwy. Na dodatek ambasador w Pekinie zawiadomił szefa rządu, iż zaplanowana wizyta chińskich urzędników została odwołana. Przyczyny pozostają niewyjaśnione, ale opinia publiczna w większości zgadza się, iż są to reperkusje wywołane wizytą Dalajlamy.

Ćwiczenia Zapad 2013 – Komentarz Królewskiej Akademii Wojskowości w Szwecji

Generał major Karlis Neretnieks, pisząc komentarz odnośnie ćwiczeń „Zapad”, zwraca uwagę na kilka kwestii, które nie były dotychczas znane opinii publicznej: Po pierwsze, dzisiejsze Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej są znacznie lepiej przygotowane na konflikt, aniżeli przed konfliktem z Gruzją (…). Nieznana jest ciągle liczba żołnierzy uczestniczących w ćwiczeniach, lecz śmiemy twierdzić, że było to co najmniej 70 tysięcy osób (…). Użycie białoruskich jednostek do desantu morskiego wskazuje na daleko posuniętą integrację pomiędzy siłami zbrojnymi tych państw (…). Według gen. Neretnieksa, Rosja jest dziś w stanieprzeprowadzać skomplikowane ćwiczenia na szeroką skalę.

Armia „trolli” w natarciu: rosyjska machina propagandy

Na łamach „The Atlantic” Olga Khazan uchyla rąbka tajemnicy kremlowskiej machiny e-propagandy. Autorka twierdzi, że istnieją osoby zatrudniane przez agencje PR, które płacą im, aby publikowały na portalach szkalujące komentarze na temat rosyjskiej opozycji oraz zachodnich państw. Komentarze są nacechowane sporą dawką ładunku emocjonalnego, co zniechęca do publikowania merytorycznych komentarzy pod tymi samymi artykułami, w obawie, iż ich autorzy „zostaną zaszczuci ad personam przez armię trolli”.

Afryka (Wojciech Gil)

Libijski premier porwany na sześć godzin

Szef libijskiego rządu, Ali Zeidan, został w zeszły czwartek uprowadzony z trypoliskiego hotelu Corinthia, w którym mieszkał ze względów bezpieczeństwa. Co dość nietypowe, porwanie trwało sześć godzin, a przyznali się do niego członkowie organizacji „Libyan Revolutionary Operations Chamber”. Organizacja ta, która była odpowiedzialna za zabezpieczanie Trypolisu, oświadczyła, że akcja została przeprowadzona jako odpowiedź na współpracę rządów libijskiego oraz amerykańskiego w zatrzymaniu Abu Anas al Libyego. Al Liby, terrorysta podejrzewany o zorganizowanie zamachów na ambasady Stanów Zjednoczonych w Nairobi oraz Dar es Salaam w 1998 r., został pojmany przez wojska amerykańskie w zeszłą sobotę.

Placówki dyplomatyczne na celowniku

W Benghazi, drugim największym mieście libijskim, wybuch bomby ukrytej w samochodzie doprowadził do uszkodzenia budynku konsulatu szwedzkiego. W piątkowym ataku nie było ofiar, jednak samo zaistnienie incydentu stawia poważne pytania odnośnie stanu bezpieczeństwa w tym kraju. Wybuch miał bowiem miejsce dzień po uprowadzeniu libijskiego premiera. Co więcej, na początku tego miesiąca ambasada Rosji w Trypolisie została zaatakowana przez uzbrojony tłum. Warto przypomnieć, że w Benghazi we wrześniu 2012 r. zabito ambasadora Stanów Zjednoczonych oraz trzech dyplomatów amerykańskich.

Afryka zjednoczona wobec Międzynarodowego Trybunału Karnego

Unia Afrykańska podczas ostatniego szczytu w Adis Abebie zażądała odroczenia procesu przeciwko prezydentowi Kenii – Uhuru Kenyatcie. Kenyatta oskarżony jest przez Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) o zorganizowanie aktów przemocy po wyborach w 2007 r. Postawa większości państw z Czarnego Lądu wobec MTK nie jest zaskakująca, bowiem wszystkie sprawy obecnie prowadzone przez tę instytucję dotyczą Afryki (drugą głową państwa z tego kontynentu oskarżaną przez MTK jest Omar al-Bashir, prezydent Sudanu). Solidarnościowa postawa krajów Afryki dobrze ukazuje politykę, jaką prowadzą afrykańscy przywódcy (częstokrotnie łamiący podstawowe prawa) wobec ponadnarodowych instytucji międzynarodowych.