Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Petros Tovmasyan  11 października 2013

Tovmasyan: Nobel kolejny raz polityczny

Petros Tovmasyan  11 października 2013
przeczytanie zajmie 3 min

Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW), której inspektorzy prowadzą w Syrii misję mającą na celu zniszczenie arsenału chemicznego w tym kraju, została tegorocznym laureatem Pokojowej Nagrody Nobla – poinformował w piątek norweski Komitet Noblowski. Mająca siedzibę w Hadze OPCW jest organem wykonawczym Konwencji o zakazie broni chemicznej, która weszła w życie w 1997 roku. Internet (PAP) zareagował zdziwieniem na wieść o tej nagrodzie. W Polsce wielu internautów liczyło na to, że nagrodę dostanie Aleksander Bialacki – białoruski działacz społeczny, polityk i obrońca praw człowieka, który w 2011 roku został pod pretekstem skazany na 4,5 roku kolonii o zaostrzonym rygorze oraz na konfiskatę mienia. Niestety, po raz kolejny pokojowa nagroda Nobla została przydzielona politycznie. Na Zachodzie jednak oczekiwano bardziej, że nagrodzona zostanie Malala Yousafzai – 16-letnia pakistańska aktywistka, działająca na rzecz dostępu do edukacji oraz praw kobiet.

Decyzji komisji broni ekspert ds. międzynarodowych, Grzegorz Kostrzewa-Zorbas:

Ian Bremmer z EurasianGroup dziwi się, że komisja nie poczekała na rozbrojenie Syrii przez OPCW.

Reszta komentarzy od prawej do lewej raczej nieprzychylna i kpiąca: