Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Horyzont Jagielloński  7 października 2013

17 Horyzont Jagielloński

Horyzont Jagielloński  7 października 2013
przeczytanie zajmie 8 min

Poniżej prezentujemy skrót informacji z najnowszego Horyzontu Jagiellońskiego. To publikowany cyklicznie przegląd najważniejszych faktów, analiz i komentarzy z ostatniego tygodnia.

Polska (Bartosz Bieliszczuk)

Gen. Nosek odwołany za umowę z FSB?

W Polsce nie milknie echo po dymisji szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego z 20 września. Już po niej na jaw wyszedł fakt, iż zaraz po katastrofie smoleńskiej szef SKW podpisał umowę o współpracy z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Wcześniej media spekulowały, że powodem dymisji mógł być także konflikt gen. Noska z gen. Skrzypczakiem.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, o umowie mieli nic nie wiedzieć przełożeni: minister obrony narodowej oraz premier. Szczegóły dokumentu są tajne, jednak według gazety powołującej się na nieoficjalne informacje, FSB mogła dzięki tej umowie prowadzić szerokie i nie do końca kontrolowane działania w Polsce (sic!). Na pytania dziennikarzy „Rzeczpospolitej” MSW, MON oraz Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie odpowiedziały bądź odpowiedziały wymijająco. KPRM nie udzieliła informacji, czy ujawnienie podpisania umowy miało wpływ na dymisję gen. Noska. Minister Tomasz Siemoniak ani nie potwierdził, ani nie zaprzeczył istnieniu umowy. Warto dodać, że o „niepokojącej współpracy” pisały wcześniej media prawicowe, jednak publikacje te nie odbiły się szerszym echem.

Już po artykule „Rzeczpospolitej”, „Gazeta Polska Codzienna” poinformowała, że na współpracę wydał zgodę Donald Tusk, jednak dopiero na przełomie 2011/2012 roku. Informacje te miał ujawnić gen. Nosek na posiedzeniu sejmowej komisji ds. służb specjalnych.

W związku z odwołaniem szefa SKW, z ministrami obrony narodowej i spraw wewnętrznych spotkał się Bronisław Komorowski. Prezydent wkrótce ma spotkać się także z Elżbietą Radziszewską, przewodniczącą sejmowej komisji do spraw służb specjalnych.

Linki dodatkowe:

http://wpolityce.pl/wydarzenia/63822-tomasz-siemoniak-o-umowie-skw-fsb-mowic-nie-chce-ale-i-nie-dementuje-ze-ja-zawarto

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/nagroda-za-umowe-z-fsb-janusz-nosek-wyladuje-u-prezydenta-komorowskiego

http://niezalezna.pl/46731-gpc-donald-tusk-wydal-zgode-na-wspolprace-skw-z-rosyjska-fsb

Polscy komandosi ćwiczą w najnowocześniejszym obiekcie w Europie

Polscy wojskowi mają najnowocześniejszą cyfrową wideostrzelnicę w Europie, a na świecie jest tylko jedna taka, w Jordaniipisze serwis RMF. Żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca będą mogli ćwiczyć przy użyciu ostrej amunicji w hali, która imituje akcje bojowe (m.in. poprzez wyświetlanie filmów i plansz). Jej unikalną cechą jest fakt, iż można kierować ogniem w zasięgu 290 stopni. Ćwiczeniami w Lublińcu już zainteresowały się jednostki specjalne z państw NATO, w tym ze Stanów Zjednoczonych.

Unia Europejska (Bartłomiej Sawicki)

Government shutdown wstrzymuje unijno-amerykańskie rozmowy o wolnym handlu

Nieuchwalenie budżetu USA jest przyczyną wstrzymania prac niektórych federalnych urzędów. Government shutdown wymusił na władzach USA między innymi odwołanie drugiej rundy rozmów z unijnymi przedstawicielami, dotyczącej „Transatlantyckiego Partnerstwa w Dziedzinie Handlu i Inwestycji” (TIPP). Rozmowy mają zakończyć się do końca tego roku. O dotrzymaniu wszystkich terminów jest przekonany Karel De Gucht, europejski komisarz ds. handlu, który zapewnił, że ich przesunięcie w żaden sposób nie przekreśla szans zrealizowaia ambitnego planu, jakim jest uzgodnienie zasad wolnego handlu jeszcze w tym roku.

Włochy: unijna polityka imigracyjna jest nieskuteczna

Włoski rząd, po katastrofie statku przewożącego nielegalnych imigrantów u wybrzeży włoskiej wysypy Lampedusa, zaapelował o unijną pomoc w rozwiązaniu problemu uchodźców z Afryki Północnej. W katastrofie zginąć mogło nawet trzystu imigrantów z Somalii i Erytrei. Zdaniem włoskiego wicepremiera i szefa MSW, Angelino Alfano, obecny system ochrony granic – Frontex – nie jest skuteczny. Włosi uważają, że Rzym został pozostawiony sam sobie w rozwiązaniu tego problemu. Wyspa Lampedusa stała się „wrotami do UE” dla imigrantów z Afryki oraz ogarniętego wojną Bliskiego Wschodu. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji, w ciągu ostatnich 20 lat zginęło ponad 20 tys. osób, które próbowały dostać się w nielegalny sposób do Włoch.

Minister Alfano zapowiedział, że w tym tygodniu na posiedzeniu unijnych ministrów spraw wewnętrznych w Luksemburgu będzie nakłaniał do stworzenia skoordynowanej polityki ukrócającej działalność przemytników w Afryce Północnej. Nowe rozwiązania dotyczące polityki imigracyjnej będą wymagać rozszerzenia kompetencji Komisji Europejskiej i pogłębienia integracji w Europie – na to z kolei nie będzie prawdopodobnie zgody wśród państw członkowskich. Jedną z rozważanych opcji jest „partnerstwo na rzecz mobilności” z krajami Afryki Północnej, aby kontrolować przepływ imigrantów. Jak argumentuje Hugo Brady z Centre for European Reform, trudno jednak podjąć nowe inicjatywy polityczne bez odpowiedniego wsparcia finansowego. Wspólnota na politykę imigracyjną wydaje tymczasem niecały 1% budżetu UE.

Południe (Bartłomiej Sawicki)

Węgiersko- chorwacki spór może zagrozić planom Wyszehradu

Chorwacki wymiar sprawiedliwości wydał nakaz zatrzymania Zsolta Hernádiego, prezesa węgierskiego koncernu MOL, do którego należy 49% akcji chorwackiej energetycznej spółki INA. Według sądu w Zagrzebiu miał on wręczyć byłemu premierowi Chorwacji Ivo Sanderowi łapówkę w wysokości 10 mln euro za umożliwienie przejęcia pakietu kontrolnego nad spółką w 2008 roku. Sander w zeszłym roku został skazany na 10 lat pod zarzutem korupcji za umożliwienie przejęcia kontroli nad państwowymi spółkami.

Węgrzy odmówili przyjęcia tak sformułowanego aktu oskarżenia ze względu na braki dowodowe i proceduralne. Węgierski wymiar sprawiedliwości badał tę sprawę 2 lata temu. Nie stwierdzono wówczas żadnych znamion czynów zabronionych. Budapeszt podejrzewa, że cała sprawa jest tylko pretekstem do odzyskania kontroli nad spółką przez rząd w Zagrzebiu, który obecnie posiada w niej 44% udziałów. Rząd węgierski zaapelował do Chorwacji, aby – w razie chęci odzyskania kontroli nad INA – uczyniła to poprzez zakup udziałów. W przypadku sprzedaży akcji tej spółki chorwacki rząd miałby jednak poważną konkurencję w postaci Rosnieftu.

Konflikt na linii Budapeszt–Zagrzeb może w istotny sposób podważyć wzajemne zaufanie obydwu krajów i opóźnić realizację korytarza gazowego północ-południe. W Chorwacji do 2017 roku ma zostać wybudowany gazoport Adria, z którego odbierany surowiec będzie transportowany do państw Europy Środkowej przez sąsiednie Węgry. Minister spraw zagranicznych Węgier, Janos Martony, oceniając sprawę przyznał, że Chorwacji widocznie nie zależy na pogłębianiu współpracy energetycznej.

CNN rzuca wyzwanie Al-Jazeerze na Bałkanach

Władze CNN zapowiedziały, że od przyszłego roku otworzą specjalny kanał informacyjny dla bałkańskich odbiorców. Amerykańska stacja uznała, że warto prezentować alternatywny wobec arabskiej Al-Jazeery punkt widzenia. Al-Jazeera nadaje w Sarajewie od 2011 roku.

Odbiorcami nowej stacji mieliby być głównie mieszkańcy Bośni i Hercegowiny. W BiH ponad połowa mieszkańców wyznaje islam. Amerykanie obawiają się, że dominacja arabskiej stacji może w przyszłości przyczynić się do uformowania się radykalnych grup islamskich. Lokalne stacje, tak jak cały rynek medialny w tym kraju, są zbyt słabe i podzielone, by stworzyć silne media publiczne. Pozostawia to dużo miejsca dla zagranicznych stacji telewizyjnych. CNN chce trafić także do innych odbiorców na zachodnich Bałkanach. Stacja ma nadawać w języku chorwackim, bośniackim i serbskim z Zagrzebia, Sarajewa oraz z Belgradu.

Wybory samorządowe testem relacji Kosowa z Serbią

Prezydent Serbii Tomislav Nikolić oraz premier Ivica Dacić zasugerowali, że jeśli władze w Prisztinie nie cofną zakazu wjazdu dla serbskich polityków, to Belgrad może wycofać swoje poparcie dla umowy o wzajemnej normalizacji stosunków. Minister spraw zagranicznych Kosowa Enver Hoxhaj odpowiedział, że Kosowo nie życzy sobie wizyty serbskich oficjeli.

Politycy mieli prowadzić kampanię wyborczą na terenach w większości zamieszkałych przez Serbów. Zgodnie z kwietniową umową, zawartą pod patronatem szefowej unijnej dyplomacji Catherine Ashton, północ Kosowa ma być zintegrowana z kosowskim systemem prawnym, a kosowscy Serbowie mają otrzymać pewien stopień autonomii. Prisztina prawdopodobnie wpuści serbskich polityków do Kosowa. Świadczy o tym późniejsze stanowisko wiceministra spraw zagranicznych Petrita Selimiego, który łagodził zdanie swojego zwierzchnika, mówiąc, że nie ma żadnego zakazu wjazdu dla serbskich polityków, a słowa jego szefa dotyczyły agresywnej retoryki podczas kampanii wyborczej. Obie strony zmuszone są do poszukiwania kompromisu we wzajemnych relacjach – bez normalizacji stosunków nie będzie możliwy postęp w negocjacjach akcesyjnych z Brukselą.

Państwa bałtyckie (Aleksander Marek Dzidovski)

Estonia: pozytywne trendy makroekonomiczne za rok 2012

Większość wskaźników makroekonomicznych za rok 2012 pokazywało pozytywne zmiany w gospodarce Estonii. Gospodarka wzrosła o 3,2%, podczas gdy średnia UE to 0,3%. Bezrobocie spadło z 20% w 2010 r. do 10.2% w 2012 r. Średnie płace wzrosły o 6,3% rocznie, przy czym w I kwartale bieżącego roku średnia wypłata wynosiła 900 EUR. Pomimo tego 17,5% populacji Estonii pozostaje na skraju ubóstwa (czyli zarabia mniej niż 299 EUR miesięcznie). W 2012 roku z Estonii wyemigrowało 11 tys. obywateli.

Łotwa: imigracyjna ustawa krytykowana przez PE

Aby otrzymać pozwolenie na pięcioletni pobyt na terenie Łotwy, tym samym uzyskując wizę Schengen, wystarczy zainwestować 70.000 EUR poza stolicą albo 140.000 EUR w Rydze. Powyższa imigracyjna ustawa pozwoliła przyciągnąć inwestorów z WNP, którzy zainwestowali 596 mln EUR. Deloitte prognozuje, że w najbliższym czasie ta kwota może się podwoić. Trzy lata po wprowadzeniu ustawy Łotwa wydała 6749 zezwoleń na osiedlenie się, z czego 71% wszystkich aplikacji składali obywatele Rosji. Obecnie ceny nieruchomości są znacznie zawyżone, co zmusza młodych Łotyszy do zarobkowej emigracji.

Litwa: Joaquin Almunia popiera Litwę w sporze z Gazpromem

Podczas konferencji „Europejski dzień konkurencyjności“ zorganizowanej w Wilnie, Joaquin Almunia, aktualny komisarz UE ds. konkurencji, wyraził swoje stanowisko wobec sporu prawnego toczącego się w Trybunale Arbitrażowym pomiędzy Litwą a Gazpromem. Komisarz stwierdził, że Gazprom zakłócał swobodny przepływ surowca oraz blokował plany dywersyfikacji jego dostaw. Kolejnym nadużyciem pozycji monopolisty miało być „ręczne sterowanie” cenami surowca, co powoduje obciążenia pieniężne gospodarstw domowych i przedsiębiorców. Obecna podczas konferencji prezydent Litwy wyraziła pełne poparcie dla działań KE oraz nadzieję, że kroki podjęte przez Komisję pozwolą zmniejszyć ceny surowca na Litwie o 30%.

Afryka(Wojciech Gil)

Wojska amerykańskie polują na terrorystów

W ostatnią sobotę amerykańscy komandosi przeprowadzili dwie akcje w celu pojmania poszukiwanych terrorystów. Pierwsza, zakończona sukcesem, miała miejsce w stolicy Libii i zaowocowała pojmaniem Alego Zeidana Libiego, który brał udział w zamachach na amerykańskie ambasady w Nairobi oraz Dar es Salam w 1998 r. Zginęło wówczas ponad 220 osób, a ponad 4 tysiące zostało rannych. Co istotne, rząd libijski twierdzi, iż o akcji komandosów US Army nie został poinformowany, a sam premier nazwał operację „porwaniem”. Natomiast druga operacja, przeprowadzona przez Seal Team Six (oddział, który zlikwidował Osamę bin Ladena w Pakistanie w 2011 r.) zakończyła się fiaskiem. W przeciwieństwie jednak do władz w Trypolisie, somalijski premier Abdi Farah Shirdo ogłosił, że „współpraca z zagranicznymi partnerami przeciwko terroryzmowi nie jest tajemnicą”.

Rośnie napięcie w Sudanie

Po trwających dwa tygodnie protestach w stolicy Sudanu, Chartumie, nie widać perspektyw na osiągnięcie jakiegokolwiek kompromisu. Demonstracje, które jak do tej pory pochłonęły życie 33 osób, wybuchły jako odpowiedź na podwyżki benzyny ogłoszone przez rząd. Według Amnesty International zginęło co najmniej 210 osób, a 700 zostało aresztowanych. Co więcej, obwieszczenie władz zbiegło się z coraz gorszymi wskaźnikami gospodarczymi (m.in. inflacja sięgająca w Sudanie 40%). Demonstrujący Sudańczycy, wzorując się na krajach, w których manifestacje doprowadziły do zmian władzy podczas Arabskiej Wiosny Ludów, coraz częściej domagają się ustąpienia rządzącego od 1989 prezydenta Omara al Baszira.

Plac Tahrir zamknięty dla przeciwników władzy