Kwaśnik: Nadchodzi era Twittera
Z perspektywy internauty, surfującego dzień w dzień po sieci, interesującym wydaje się okresowo powtarzane pytanie: quo vadis, social media? Większość portali nie może pozwolić sobie na rutynę, która nuży użytkowników internetu, w związku z czym co roku obserwujemy lekką zmianę trendów w formie i jakości oferowanych treści- pisze Jakub Kwaśnik.
Social media ewoluują, sukcesywnie podążając w stronę szybkiego przekazywania treści, czego odzwierciedleniem jest rosnące znaczenie Twittera. Impuls ze strony źródła informacji (celebryci, politycy, eksperci itp.), natychmiastowo, niczym atomy w reakcji łańcuchowej, mknie w kierunku tysięcy odbiorców (m.in. dziennikarzy oraz redakcji), które prześcigają się w korespondencyjnej walce o jak najszybsze serwowanie newsów czytelnikom. Fenomen „ćwierkania” wpisuje się w nowy trend dla informacji w sieci i pokazuje, że świat skupia się coraz bardziej na szybkości oferowanej użytkownikom treści. Kto pierwszy – ten lepszy, czemu sprzyja wygodna i krótka postać przekazu.
Na polu szybkich newsów trudniej zaczepić się Facebookowi, gdzie po prostu znikają one w gąszczu informacji na cudzych tablicach. Portal ten przykuwa jednak uwagę użytkowników formą- interesująca ilustracja bądź materiał video stanowią skuteczną zachętę, wyróżniając się w ciągu przewijanych treści. Ciekawie sprawa ma się w przypadku społeczności kontentowych: atrakcyjne kanały youtube oraz wszelkich videoblogów, bardzo wyraźnie zyskują na popularności. Świadczy to o wypełnieniu pewnej luki w potrzebach internautów, szukających innego spojrzenia na wiadomości, o których informują mainstreamowe media. Doskonały przykład w naszym kraju stanowi kanał Mariusza Max Kolonko, który w szybkim tempie zdobył rzeszę stałych subskrybentów i wrócił do obiegu w opinii publicznej.
Przyszłość należy do szybkiego newsa, podanego w krótkiej formie. Na horyzoncie wyłania się więc trend materiałów jakościowych. Media, które zaczynają skupiać się na cennych i profesjonalnie przygotowanych wiadomościach z ostatniej chwili, zaczynają jednocześnie wygrywać batalię o czytelników oraz popularność w wirtualnym świecie.