Kleczka: Nowy „premier” Watykanu
31 sierpnia papież Franciszek przyjął dymisję dotychczasowego Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej, kardynała Tarcisio Bertone, który przechodzi na emeryturę. Na jego stanowisko został powołany 58-letni arcybiskup Pietro Parolin, który tym samym stał się jednym z najmłodszych „premierów Watykanu” od czasu kardynała Pacellego, późniejszego papieża Piusa XII – pisze Karol Kleczka.
W zakresie obowiązków Sekretarza Stanu leży sprawowanie kontroli nad stosunkami zagranicznymi Watykanu oraz pomoc papieżowi w sprawach ogólnych. Pomimo swoistej młodości arcybiskupa, wydaje się, że jest on idealnym kandydatem do pełnienia przydzielonej mu funkcji. Już w wieku 26 lat został powołany do pracy w watykańskiej służbie dyplomatycznej, w której przyszło mu pracować w najbardziej zapalnych regionach świata. W Nigerii zetknął się z problemami relacji chrześcijan i muzułmanów, w Meksyku pomógł w doprowadzeniu do poprawy napiętych stosunków pomiędzy rządem i duchowieństwem. Od 2002 roku był podsekretarzem do spraw relacji Stolicy Apostolskiej z państwami, co uczyniło go jednym z najważniejszych watykańskich dyplomatów. W tym czasie doprowadził do historycznego nawiązania stosunków dyplomatycznych między Stolicą Apostolską i Wietnamem czy wreszcie do stabilizacji trudnej sytuacji chrześcijan w Chinach.
W 2009 roku papież Benedykt XVI mianował Parolina nuncjuszem apostolskim w Wenezueli. Papież w homilii, skierowanej do nowo wyświęconych biskupów, podkreślił, że kapłaństwo nie polega na sprawowaniu władzy, lecz służbie, zaś problemy wewnętrzne, których doświadcza Kościół, wynikają z braku odpowiedzialności wielu ludzi, którzy przedkładają własny interes nad dobro wspólnoty. Powyższe przesłanie Benedykta, które wiernie kontynuuje papież Franciszek, wydaje się być doskonałą charakterystyką dotychczasowej posługi Parolina.
W komentarzach do konferencji prasowej, udzielonej w trakcie drogi powrotnej Ojca Świętego z Rio de Janeiro, wielu publicystów pominęło wątek Kurii i jej urzędników, o którym wspomniał papież. Jak mówił: (…) myślę, że Kuria nieco podupadła w porównaniu z poziomem, jaki miała w czasach tych starych kurialistów… Był profil starego kurialisty, wiernego, który wykonywał swoją pracę. Potrzebujemy takich ludzi. Myślę, że są, ale nie tak wielu, jak niegdyś. Profil starego kurialisty, tak bym to powiedział. Musimy ich mieć więcej. I choć Sekretariat Stanu jest odrębnym urzędem, to wydaje się, że te słowa obowiązują także arcybiskupa Pietro Parolina. Dysponując ogromnym doświadczeniem pracy w odległych od Rzymu wspólnotach chrześcijańskich, będzie stanowił znaczące wsparcie dla papieża Franciszka pragnącego docierać z Kościołem także na peryferie.
