Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Rafał Gawlikowski  5 września 2013

Gawlikowski: Aktywa OFE nie są własnością prywatną

Rafał Gawlikowski  5 września 2013
przeczytanie zajmie 2 min

W dniu dzisiejszym rząd zaproponował zmiany dotyczące Otwartych Funduszy Emerytalnych. Reforma zakłada: przesunięcie części obligacyjnej z OFE do ZUS, dobrowolność w kwestii przeniesienia składki oraz tzw. suwak bezpieczeństwa, który ma zagwarantować większy poziom pewności wypłaty emerytur – pisze Rafał Gawlikowski.

Co  to oznacza w praktyce? Wysokość składki zostanie utrzymana na obecnym poziomie, a całość przyszłej składki, która będzie trafiała do OFE, nie będzie mogła być już inwestowana w obligacje skarbowe. Ta operacja zmieni strukturę aktywów OFE. W systemie będzie musiało pozostać ok. 60% ubezpieczonych,  aby mógł on się zbilansować, co wydaje się mało prawdopodobne ze względu na niski poziom zaufania społecznego do tej instytucji. W takiej sytuacji spodziewać się można wariantu węgierskiego, gdzie zaledwie kilka procent obywateli zdecydowało się nie wycofywać środków z prywatnych funduszy emerytalnych. Jeżeli Polacy zachowają się podobnie jak Węgrzy, będziemy mieli do czynienia z likwidacją II filaru.

Nie warto jednak rozpaczać po instytucji, która pobierała ogromne prowizje od obracania kapitałem przyszłych emerytów. Warto natomiast przypomnieć sobie wypowiedzi przedstawicieli PTE o możliwości wypłacania świadczeń nie w formie dożywotniej emerytury, a funduszu wypłacanego przez kilka-kilkanaście lat.

Nie można mówić o jakiejkolwiek nacjonalizacji środków zgromadzonych w OFE. Aktywa zgromadzone w OFE nie są własnością prywatną; trafiły tam ze składek emerytalnych obywateli, co oznacza, że od teraz zarządzają nimi instytucje państwowe. Potwierdza to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2008. Nie przerzucajmy odpowiedzialności za zabezpieczanie przyszłości polskich emerytów na rynek kapitałowy, który cechuje się dużym ryzykiem inwestycyjnym. Na pewno rozwiązanie zaproponowane na dzisiejszej konferencji ma wiele wad, jednak patrząc na bilans zysków i strat, możemy dojść do wniosku, że rozwiązanie zaproponowane przez rząd jest optymalne.

Do zapowiadanego przez wielu ekonomistów przesunięcia części akcyjnej, która stanowi ok. 35-40% aktywów OFE, nie doszło. Takie nagłe przesunięcie środków zainwestowanych na giełdzie mogłoby spowodować duże zawirowanie na GPW.

Warto więc dzisiaj zadać wszystkim krytykom tego rozwiązania fundamentalne pytanie : czy warto bronić partykularnych interesów członków zarządu OFE?