Nie tylko terroryzm. Musimy patrzeć na bezpieczeństwo całościowo
To właśnie elementy soft power powinny stać się priorytetami krajowej polityki. Podniesienie ich poziomu przyniesie ze sobą wzrost znaczenia państwa polskiego, a co się z tym wiąże, również bezpieczeństwa – które, jak wiadomo, może być pojmowane bardzo szeroko – pisze analityk Zespołu Ekspertów Klubu Jagiellońskiego Sebastian Rodzik.
Przedstawia on szerszą koncepcję bezpieczeństwa uzupełnioną o kwestie zdrowotności, środowiska naturalnego i ubóstwa, jako czynników wydatnie wpływających na kondycję społeczeństwa. Mają zatem poważne implikacje dla bezpieczeństwa państwa.
– Stawiając jednostkę ludzką w centrum zainteresowania, poza aspektami militarnymi i politycznymi dotyczącymi bezpieczeństwa, dostrzegamy zagrożenia i wyzwania natury gospodarczej, ekologicznej czy też społecznej. Słowem, bezpieczeństwo jednostki odrzuca „wąskie” pojmowanie pojęcia bezpieczeństwa – twierdzi Rodzik. Zbyt długo utrzymuje się przekonanie, że to terroryzm jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa. Istnieją inne zagrożenia, równie istotne dla społeczeństwa, i należy zwrócić uwagę także na nie. Państwo nie może udawać, że jedynym współczesnym problemem jest terroryzm, usprawiedliwiając coraz większą inwigilację i coraz wyraźniejsze ograniczenie swobód obywatelskich, tak jednoznacznie wyłożonych choćby w Deklaracji Niepodległości.
Więcej w komentarzu Sebastiana Rodzika pt. „Nowy paradygmat bezpieczeństwa, a polityka bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej”.