Szpak: Nie ma alternatywy dla węgla
Polskie państwo jest niezdolne do realizacji wielkich projektów publicznych oraz prowadzenia innowacyjnej polityki. Dlatego też nie mamy innego wyjścia: musimy budować elektrownie węglowe – pisze Konrad Szpak.
Kolejne polskie rządy cierpią na chroniczny brak wizji polityki energetycznej. Kiedy przychodzi do jej realizacji, inwestycje zarządzane są w sposób chaotyczny i nieefektywny. Trudno oczekiwać, że Polski Program Jądrowy, odpowiedzialny za planowaną budowę elektrowni atomowych, okaże się chlubnym wyjątkiem.
Ekonomiczna efektywność całego pomysłu stoi pod dużym znakiem zapytania: problematyczna jest kwestia kosztów finansowania całości projektu, a jako że planowana jest budowa tylko dwóch elektrowni, niemożliwe okaże się osiągnięcie korzyści skali.
W naszym kraju ponad 90% energii elektrycznej produkowane jest w oparciu o węgiel. W tych okolicznościach rozsądnym wyjściem wydają się dalsze inwestycje w elektrownie węglowe. Nowoczesny sektor węglowy nie musi stać w sprzeczności z założeniami unijnego pakietu klimatycznego. Możliwe inwestycje zakładają bowiem podwyższenie wydajności tworzonych bloków węglowych, co w ostatecznym rozrachunku pozwoliłoby na redukcję emisji CO2 nawet o 30%.
Największym wyzwaniem nie jest jednak sama budowa elektrowni węglowych, lecz stworzenie spójnej polityki energetycznej, której sektor węglowy byłby istotnym komponentem.